Sprzedaż wysyłkowa do Niemiec – prawo i podatki część I

Sprzedaż wysyłkowa do Niemiec

Znaczna liczba polskich firm prowadzi sprzedaż wysyłkową do Niemiec, czy to za pośrednictwem własnego sklepu internetowego, czy też z wykorzystaniem platform sprzedażowych, jak eBay czy Amazon. Przy sprzedaży wysyłkowej z terytorium kraju do Niemczech powinno uwzględniać się nie tylko regulacje polskie, ale trzeba również stosować niemieckie przepisy prawne i podatkowe. Poniżej przedstawiamy najważniejsze kwestie, na które powinien zwrócić uwagę polski sprzedawca prowadzący sprzedaż wysyłkową w Niemczech.

Sprzedaż wysyłkowa do Niemiec a podatek VAT

W przypadku sprzedaży wysyłkowej do Niemiec (na rzecz klientów indywidualnych – konsumentów) dostawę towarów uznaje się za dokonaną w Polsce, o ile nie zostanie przekroczony próg o wartości 100.000 euro. Oznacza to, że jeżeli towar jest wysyłany do Niemiec z Polski dla konsumenta i firma nie przekroczyła tego progu w tym i poprzednim roku, to nalicza się polski podatek VAT.

Firma może jednak zrezygnować z tego progu, co oznaczać będzie, że sprzedaż opodatkowana będzie w kraju przeznaczenia (Niemcy), pomimo że próg nie został przekroczony. Rezygnację składa się poprzez zawiadomienie swojego urzędu skarbowego na formularzu VAT-21. Trzeba pamiętać, że takie zawiadomienie trzeba złożyć na co najmniej 30 dni przed datą pierwszej dostawy, od której podatnik chce korzystać z opcji (czyli z rezygnacji z progu). Nie da się zrezygnować zatem z dnia na dzień.

Przekroczenie progu lub rezygnacja z tego progu przy sprzedaży wysyłkowej do Niemiec powodować będzie konieczność rejestracji podatkowej do VAT w Niemczech. Firma będzie także musiała składać deklaracje VAT w Niemczech i odprowadzać niemiecki podatek VAT do urzędu w Niemczech.

Więcej o procedurze rejestracji do VAT w Niemczech można dowiedzieć się <<TUTAJ>> oraz <<TUTAJ>>.

Dla polskiej firmy prowadzącej sprzedaż wysyłkową do Niemiec szczególnie niebezpieczna może być sytuacja przekroczenia progu dostaw 100.000 euro w ciągu roku. Od pierwszej transakcji, którą przekracza się próg, należy naliczać niemiecki podatek VAT. Firmy często orientują się, że przekroczyły próg dopiero po pewnym czasie, dalej naliczając polski podatek VAT. Może prowadzić to w skrajnym przypadku nawet do podwójnego opodatkowania. Polskie urzędy skarbowe niechętnie zwracają nienależnie naliczony podatek VAT i żądają np. dowodu dostarczenia korekt dla każdego odbiorcy. Czasem, ze względu na upływ czasu, jest to nierealne. Ponadto nienależnie naliczony podatek VAT w wysokości 23% należałoby zwrócić odbiorcy (a tak naprawdę różnicę pomiędzy polskim a niemieckim podatkiem). Dlatego zalecanym jest, jeżeli sprzedawca wie, że i tak w danym roku przekroczy próg, złożenie rezygnacji z progu (VAT-21). Wtedy można określić samemu datę rezygnacji i mieć tym samym wszystko pod kontrolą.

Dobrowolne przejście na niemiecki VAT może okazać się ekonomicznie opłacalne. Podstawowa stawka w Niemczech to 19% a w Polsce 23%. Dzięki niższemu podatkowi VAT w Niemczech sprzedawca może oferować swoje produkty taniej lub zwiększyć swoją marżę, zachowując dotychczasową cenę. Oczywiście może jednakże dojść do sytuacji, że na niektóre produkty w Polsce obowiązuje preferencyjna stawka VAT, a w Niemczech podstawowa, w takim przypadku firma musi ocenić, czy opłaca jej się dalsza sprzedaż w Niemczech.

Rejestracja do VAT w Niemczech nie ma wpływu na rozliczanie sprzedaży do Niemiec na rzecz przedsiębiorców. Jeżeli towar zamówi niemiecki przedsiębiorca, a dostawa nastąpi z Polski do Niemiec, to nadal mamy do czynienia z wewnątrzwspólnotową dostawą towarów, którą można opodatkować preferencyjną stawką 0%, o ile spełnione są inne warunki (np. dostawa jest prawidłowo udokumentowana, odbiorca ma aktywny unijny numer VAT itd.).

Sprzedaż wysyłkowa do Niemiec z magazynu

Sporo polskich firm prowadzących sprzedaż wysyłkową do Niemiec korzysta z magazynu położonego w Niemczech. Pomaga to skrócić czas dostaw. Ponadto popularne w Polsce jest korzystanie z magazynów Amazona w programie FBA (Fulfillment by Amazon).

Co istotne, skorzystanie z magazynu w Niemczech prowadzi automatycznie do obowiązku rejestracji do VAT w Niemczech. Jest to niezależne od tego, czy polski sprzedawca przekroczył próg dostaw 100.000 euro czy nie. Każda sprzedaż z magazynu położonego w Niemczech, kiedy towar trafia do niemieckiego odbiorcy, opodatkowana jest niemieckim podatkiem VAT.

Warto pamiętać, że wysłanie towaru z Polski do magazynu w Niemczech nie jest obojętne podatkowo. Mamy wtedy do czynienia z nietransakcyjnym wewnątrzwspólnotowym przemieszczeniem towarów. Taką transakcję rozlicza się w Polsce jako WDT a w Niemczech jako WNT. Żeby zastosować preferencyjną stawkę 0% przy przesunięciu trzeba co do zasady posiadać niemiecki numer unijny (USt-IdNr.). Warto zatem przed pierwszym wysłaniem towaru do magazynu w Niemczech dokonać rejestracji do VAT w Niemczech i uzyskać ten numer.

Więcej informacji o schemacie rozliczeń przesunięć magazynowych można znaleźć <<TUTAJ>>.

Sytuacja może się skomplikować, gdy firma korzysta z magazynów Amazona w różnych krajach. Amazon posiada np. centra dystrybucyjne w Polsce i w Czechach. Popularny (ponieważ najtańszy) jest program FBA, gdzie towary mogą być magazynowane w Niemczech, Polsce i w Czechach. Sprzedawca nie ma wpływu na to, gdzie trafią jego towary. Taki program FBA nie dość, że wymusza rejestrację do VAT w każdym z tych krajów, to sprzedawca musi wykazywać każdorazowo przesunięcia z magazynu do magazynu. Ponadto trzeba zastosować odpowiednią stawkę VAT do sprzedaży, czyli wpierw trzeba ustalić z jakiego magazynu został sprzedany towar, następnie do jakiego kraju został wysłany i czy próg dostaw do tego kraju nie został przekroczony. Np. może się okazać, że towar został wysłany do magazynu w Niemczech, jednak wrócił do magazynu do Polski i stąd został sprzedany do Austrii. Trzeba zatem ustalić, czy firma przekracza próg dostaw do Austrii, a jeżeli nie, to naliczyć polski podatek VAT.

Zaświadczenie §22f UStG

Sprzedawcy prowadzący sprzedaż wysyłkową do Niemiec za pośrednictwem platform sprzedażowych (eBay, Amazon) są wzywane od początku tego roku do przedłożenia zaświadczenia §22f UStG. Wynika to z tego, że od początku roku zmieniły się przepisy w Niemczech. Wprowadzono odpowiedzialność podmiotów prowadzących platformy sprzedażowe za zaległości podatkowe sprzedawców prowadzących sprzedaż przez daną platformę.

Powyższa odpowiedzialność Amazona czy eBay będzie wyłączona, jeżeli sprzedawca pokaże specjalne zaświadczenie §22f UStG, które wydawane jest przez niemiecki urząd skarbowy. Niestety praktyka pokazuje, że niemieckie urzędy nie wydają takiego zaświadczenia sprzedawcom, którzy nie są zarejestrowani do VAT w Niemczech. Jednocześnie platformy sprzedażowe (w szczególności eBay) informują sprzedawców, że bez zaświadczenia §22f UStG ich konto na platformie zostanie zablokowane z dniem 1 października 2019 r. Tym samym polscy sprzedawcy są zmuszani do rejestracji do VAT w Niemczech, mimo że np. nie przekroczyli progu sprzedaży do Niemiec (100.000 euro). Na tej sytuacji zyska najwięcej niemieckie państwo. By kontynuować sprzedaż wysiykową na eBay czy Amazon firmy polskie zmuszone są do złożenia rezygnacji z progu w Polsce (VAT-21) i naliczania niemieckiego podatku VAT. Tym samym więcej pieniędzy trafia do niemieckiego fiskusa.

Więcej o samym zaświadczeniu §22f UStG i formalnymi kwestiami z nim związanymi można dowiedzieć się <<TUTAJ>>.

Opakowania w Niemczech

Od stycznia 2019 r. obowiązują nowe przepisy (Verpackungsgesetz, VerpackG) dotyczące opakowań w Niemczech. Wprowadzone zostały nowe obowiązki na firmy sprzedające towary w opakowaniach w Niemczech. Przepisy te dotyczą polskie firmy, w szczególności sprzedawców prowadzących sprzedaż wysyłkową do Niemiec.

Podmiot wprowadzający opakowania do Niemiec (np. koperty, folię ochronną, folię bąbelkową, opakowania samego produktu, jak np. butelki plastikowe, kartoniki itd.) powinien dokonać rejestracji w nowym rejestrze „LUCID“. Sama rejestracja jest bezpłatna.

Ponadto sprzedawca powinien zgłosić się do firmy utylizującej odpady, która uczestniczy w tzw. systemie dualnym i zawrzeć z nią umowę. W zależności od ilości deklarowanych opakowań uregulować należy należność za dany rok. Ten fakt należy zgłosić do rejestru LUCID. Na sprzedawcy wprowadzającym opakowania w Niemczech ciążą obowiązki sprawozdawcze. Pod koniec roku powinien deklarować, jaką ilość i rodzaj opakowań będzie wprowadzać w następnym roku, a do 15 maja roku następnego powinien zadeklarować faktycznie wprowadzone ilości za rok poprzedni. Podane dane mogą być kontrolowane.

Rejestr LUCID jest ogólnodostępny, zatem konsumenci i konkurencja będą mogli weryfikować, czy dany sprzedawca jest zarejestrowany, jakie marki produktów w opakowaniach wprowadza na rynek niemiecki oraz czy zawarł umowę z firmą z systemu dualnego. Ma to zwiększyć kontrolę nad rynkiem opakowań w Niemczech. Kary są wysokie (do 200.000 euro), więc ten obowiązek należy potraktować poważnie.

Więcej o rejestrze LUCID i wprowadzaniu opakowań do Niemiec można dowiedzieć się <<TUTAJ>>.

Jak możemy pomóc?

Jeżeli prowadzą Państwo sprzedaż wysyłkową do Niemiec i potrzebują wsparcia w kwestiach prawnych i podatkowych, to kancelaria JLT służy Państwu pomocą. Pomożemy przy rejestracji do VAT w Niemczech, prowadzeniu rozliczeń podatku VAT w Niemczech, rejestracji do rejestru opakowań LUCID w Niemczech lub w uzyskaniu zaświadczenia §22f UStG.

Zapisz się na nasz newsletter!

Michał Jadżyn

radca prawny i doradca podatkowy

Rechtsanwalt und Steuerberater

JLT Jadżyn Legal & Tax

Poznań / Posen

JLT doradztwo prawne i podatkowe dla firm radca prawny i doradca podatkowy kancelaria Poznań